Gorące przygotowania do świąt już czas rozpocząć, tradycyjne pierniczki na miodzie muszą trochę leżakować :). Miód sprawia, że pierniczki są na początku nieco twarde, ale w ciągu dwóch tygodni zmiękną. Zapach przypraw korzennych, który wypełnia cały dom sprawia, że żaden domownik, czy gość nie przejdzie obojętnie. Ilość składników wystarcza na około 3-4 duże blaszki. Niestety część z nich nie doczeka nawet lukrowania :), dlatego szykuję zawsze podwójną porcję. Do świąt należy przechowywać je w metalowych pudełkach. W osobnym artykule opisałam jak przygotować lukier szklisty i lukier królewski do ich ozdoby. Można też ozdobić je masą cukrową, z której wykonałam Mikołaja i Śnieżynkę.
SKŁADNIKI NA PIERNICZKI ŚWIĄTECZNE Z MIODEM
- 250 g (2/3) szklanki miodu
- 30-40 g przypraw do piernika
- 2/3 kostki margaryny
- 1/4 kostki smalcu lub planty
- 5 szklanek mąki żytniej typ 720
(lub pszennej tortowej) - 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka amoniaku
- 4 łyżki mleka
- 1-2 łyżki kakao
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 całe jajko
- 2 żółtka
SKŁADNIKI – PIERNICZKI ŚWIATECZNE Z MIODEM
- 250 g (2/3) szklanki miodu
- 30-40 g przypraw do piernika
- 2/3 kostki margaryny
- 1/4 kostki smalcu lub planty
- 5 szklanek mąki żytniej typ 720
- (lub pszennej tortowej)
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka amoniaku
- 4 łyżki mleka
- 1-2 łyżki kakao
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 całe jajko
- 2 żółtka
PRZEPIS NA TRADYCYJNE PIERNICZKI ŚWIĄTECZNE Z MIODEM
- W garnku połączyć margarynę, smalec, miód, przyprawy do piernika. Mieszać do rozpuszczenia tłuszczów, ostudzić.
- Amoniak rozpuścić w ciepłym mleku.
- Mąkę wymieszać z cukrem pudrem, kakao i sodą. Dodać jajko i żółtka (białka zostawić na lukier).
- Połączyć z ostudzoną płynną masą. Zagnieść dokładnie ciasto.
- Ciasto przykryć ściereczką kuchenną, odstawić na 1-godzinę.
- Ciasto rozwałkować na grubość około 5 mm. Wykrawać dowolne kształty.
- Piec na blasze wyłożonej papierem do pieczenia przez 12-14 minut w piekarniku nagrzanym do 180°C.
- Pierniczki wyciągnąć zanim zaczną się przypalać. Mogą być jeszcze miękkie, dlatego należy chwilę odczekać zanim wyłożymy je z blaszki.